Pieczony naleśnik
Dutch Baby czyli pieczony naleśnik. Totalny! Kiedy zrobiłam go po raz pierwszy odpłynęłam. I pomyślałam, że szczęśliwy człowiek, który może zjeść coś takiego na śniadanie. I drugie co pomyślałam, to że chciałabym zjeść z mężem i przyjaciółmi coś takiego w Nowy Rok. Do zrealizowania. Hehehe. Ale wracając do tematu. Jest prosty i robi się go jak suflet. Z jedną różnicą. Suflet nie zawsze Ci wyjdzie. A pieczony naleśnik zawsze. Przekonałam Cię? Możesz go jeść najzwyczajniej w świecie posypanego cukrem pudrem, z owocami, z podduszonymi śliwkami, jabłkami, żurawiną, malinami, truskawkami, bananem z czekolada. Z czym chcesz. Będzie pysznie. Obiecuję!
Ja do zrobienia nalesnika użyłam żeliwnego naczynka i Wam też polecam.
Przygotuj składniki potrzebne do zrobienia pieczonego naleśnika dla 1 osoby:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/4 szklanki mleka
- cukier puder do posypania
- łyżka masła
- owoce/dżem/czekolada
Sposób przyrządzenia pieczonego naleśnika:
- Piekarnik nagrzewamy razem z żeliwnym naczyniem na 200 stopni góra-dół.
- Jajka ubijamy z cukrem pudrem. Dodajemy mleka. Mieszamy. Następnie dodajemy mąki. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy.
- Po nagrzaniu piekarnika wyciągamy żeliwne naczynie, rozprowadzamy na nim ostrożnie łyżkę masła (tak aby masło pokryło także boki i całkowicie się rozpuściło).
- Następnie wylewamy masą do naczynia, które wkładamy do piekarnika i pieczemy około 15-20 minut.
- Po tym czasie wyciągamy naleśnika z piekarnika, posypujemy cukrem pudrem, nakładamy owoce, dżem, czekoladę.
Naleśnik najlepiej smakuje na ciepło!