27 stycznia 2018
Tiramisu
Jeśli chodzi o Tiramisu to prawda jest taka, że to najbardziej boskie jadłam w Rzymie. Koniec i kropka. Nawet mieliśmy swoje ukochane miejsce na jedzenie Tiramisu, na które zawsze, ale to zawsze starczało nam miejsca! Ale o tym poczytacie w poście „Gdzie zjeść w Rzymie?”.
Tymczasem ja przedstawiam Wam moją interpretację tiramisu – mało śmietany, dużo mascarpone, bez żółtek (u mnie połowa rodziny niestety surowego jajka nie tknie, więc nie będę taka nie dobra, żeby robić tylko dla siebie i męża).
Przygotuj składniki potrzebne do zrobienia tiramisu:
- 350 g biszkoptów podłużnych „języczków” – w praktyce 2 duże opakowania (na formę 25×25 cm)
- duży kubek zaparzonej kawy (najlepiej z ekspresu)
- 2 łyżki cukru
- 3 opakowania serka mascarpone
- 200 g śmietany 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- kakao gorzkie do posypania
Sposób przyrządzenia tiramisu:
- Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno. Dodajemy 3 łyżki cukru pudru. Miksujemy. Następnie stopniowo po kilka łyżek dodajemy mascarpone. Masa będzie dość sztywna.
- Ciepłą kawę słodzimy dwoma łyżkami cukru. Każdego biszkopta moczymy z obu stron i układamy w formie. Ważne, żeby biszkopty były ułożone bardzo ciasno, jeden obok drugiego, tak by nie było wolnych miejsc pomiędzy nimi. Jeśli tak Wam się zrobi możecie te miejsca zamaskować połówką biszkopta.
- Gdy całe dno formy będzie zapełnione przekładamy biszkopty kremem, w ten sposób, by ubyło Wam połowę tego co posiadacie.
- Następnie kładziemy drugą warstwę nasączonych biszkoptów i znów przykrywamy kremem.
- Wierzch posypujemy gorzkim kakao.
- Ponieważ masa jest sztywna Tiramisu nie potrzebuje wielkiego chłodzenia (1 h wystarczy), jednak moim zdaniem to Tiramisu jest najlepsze na drugi dzień.
Mira z Gotujemy i Jemy
Świetny przepis na pyszny deser! Piękne zdjęcia! Gratulacje 🙂