Gravlax – peklowany łosoś
Gravlax – peklowany łosoś to skandynawski przepis, który podbił moje serce. Już dawno planowałam go zrobić, ale zawsze z rozpędu filet łososia wykorzystywałam do upieczenia, lub kupowałam piękny kawał do sushi. Tym razem dostałam pięknego i świeżego łososia i aż żal było nie wykorzystać go do peklowania. W smaku gravlax jest niezwykle aromatyczny. Pamiętajcie, że im dłużej będziecie go trzymać w soli, tym bardziej słony będzie. Ja troszkę poeksperymentowałam – 24 h to optimum, 48 h słonawo a 72h… za słono! To tak, żebyście się uczyli na moich błędach a nie na swoich. Do gravlaxa dobrze dodać alkoholu. Ja dodałam żubrówki. Idealnie! Oczywiście może być też zwykła wódka.
Przygotuj składniki potrzebne do zrobienia Gravlax – peklowanego łososia:
- pół kilograma fileta z łososia
- 200 g soli morskiej gruboziarnistej
- skórka z 2 cytryn
- 3 łyżki drobno posiekanego koperku
- 40 ml żubrówki
- 1 duży burak
- łyżka pieprzu świeżo zmielonego
- gaza – około 1 m2
Sposób przyrządzenia Gravlax – peklowanego łososia:
- Łososia delikatnie opukujemy, suszymy dokładnie za pomocą ręcznika papierowego. Formę, w której będziemy peklować łososia wykładamy gazą (1 m2 złożyć 2 x).
- Surowego buraka obieramy z trzemy na tarce o grubych oczkach.
- W miseczce mieszamy: sól, skórkę z cytryny, koperek, pieprz, żubrówkę. Wykładamy na dno część mieszanki. Kładziemy łososia. Nakładamy na niego resztę soli. Następnie kładziemy warstwę buraków. Zawijamy dokładnie gazą, którą obwijamy jeszcze ręcznikami papierowymi. Na całość kładziemy obciążenie. Ja położyłam 3 półkilogramowe ciężarki. Możecie położyć butelkę z wodą.
- Łosoś będzie puszczał wodę, dlatego ręczniki trzeba co jakiś czas wymieniać. Po 12h można łososia obrócić buraczkami do dołu. Po 24 h (lub jeśli ktoś woli bardziej słoną wersję po 48h) wyciągamy łososia, opłukujemy w zimnej wodzie, wycieramy dokładnie ręcznikiem papierowym i kroimy w cienkie plastry. Najlepiej przed krojeniem w plastry pozbyć się skóry.
- Podawajcie ze świeżym pieczywem, na blinach, z naleśnikami.
Smacznego! I nie dajcie się prosić, Gravlax peklowany łosoś zasługuje na Waszą uwagę!
Pingback:Przepisy Wielkanocne – Dziękuję Było Pyszne – blog kulinarny, przepisy BLW, dom, rodzina